[Autopromocja]
Od pewnego czasu w mediach społecznościowych aż ,,huczy” na temat różnych diet i niektórzy wzajemnie się prześcigają w coraz to nowszych doniesieniach na ten temat. Dlatego postanowiłam napisać Wam pięć prostych zasad, które wdrożone w życie pozwolą Wam utrzymać masę ciała. Zaznaczam, że nie jeżeli mamy problemy ze schudnięciem lub mamy rozpoznaną insulinooporność, czy też inne schorzenia endokrynologiczne lub diabetologiczne (czy też gastrologiczne) – to poniższe zalecenia to zbyt mało do osiągnięcia sukcesu, ale i tak będą pomocne w terapii. Zatem pięć punktów:
1. Regularne posiłki.
My ludzie jesteśmy symetryczni i rytmiczni. Serce pracuje rytmicznie, płuca też. Prawidłowy rytm serca/płuca to 4 uderzenia serca: na 1 oddech, czyli 4:1. Ruchy robaczkowe jelit też są rytmiczne, podobnie jak wydzielanie hormonów przez jelita. O rytmiczności jelit my decydujemy, jeżeli zjadamy posiłki regularnie bez podjadania, to nasze jelita pracują prawidłowo. Podjadanie rodzi chaos, to jak wrzucenie pogiętych ubrań do poukładanej szafy- od razu zaburza porządek. Najlepiej zjadać 4 posiłki na dobę, w niektórych sytuacjach 3 lub 5 posiłków. Zakaz zjadania 1lub 2 posiłków na dobę.
2. 30 min przed śniadaniem:
1 szklanka wody+ sok z ½ cytryny (ew. 2 łyżki stołowe octu jabłkowego).
Wypicie 1 szklanki wody z cytryna aktywuje nasz układ pokarmowy do prawidłowej pracy i lepszego trawienia. Doskonale widać działanie cytryny na wyrzut glukozy i insuliny w krzywej cukrowej. Gdy pacjentka wciśnie sok z cytryny do roztworu glukozy to wynik glukozy i insuliny jest lepszy (oczywiście jest zakaz dodawania soku z cytryny w trakcie wykonywania krzywej cukrowej, czy glukozowo-insulinowej).
3. Śniadanie do godz. 8:00.
Czy pamiętacie stare przysłowie ,, nie wychodź z domu bez śniadania” i okazuje się, że jest to prawdą i ja bym dodała ,, nie wychodź z domu bez śniadania zjedzonego do godziny 8:00”
Dlaczego śniadanie do godziny 8:00 powinno być zjedzone?
Powód jest bardzo prosty, od godziny 4:00 zaczyna wydzielać się kortyzol, który podnosi stężenie glukozy i insuliny. Jeżeli nie zjemy do godziny 8:00 to duże stężenie glukozy i insuliny nas tuczy (aby rozpisać ten mechanizm potrzebowałabym całą stronę, piszę więc tylko konkluzję, natomiast na temat samej insulinooporności, która nasila się, gdy nie jemy śniadania, piszę w mojej książce Insulinooporność – młodsza siostra otyłości. 5 kroków do wyleczenia.) i to co zjadamy później doskonale odkłada się w naszej tkance tłuszczowej.
4. Zakaz mąki pszennej białej i mleka zwierzęcego.
Mąka pszenna biała, tak samo jak i mleko (też mleko bez laktozy) mają bardzo wysoki indeks glikemiczny. Zatem te dwa produkty wywołują duże wyrzuty insuliny, co też doskonale wpływa na rozwój tkanki tłuszczowej. Nabiał (czyli sfermentowane mleko) można jeść (oczywiście jeżeli nie mamy na niego uczulenia).
5. Gdy pijesz alkohol, to NIE JEDZ.
Alkohol pobudza apetyt i wtedy zjadamy dużo za dużo. Najlepszym alkoholem jest wino czerwone niefiltrowane (polecam lokalnych polskich producentów win).
Uwaga piwo często jest produkowane z pszenicy i diabetologicznie rzecz ujmując 1 butelka piwa=1 butelka coca-coli – brzmi niewiarygodnie, ale tak jest.
Pozdrawiam Was cieplutko,
Doktor Luiza.
Witam,
Czym zatem zastąpić mąkę pszenną białą?
Mleko migdałowe lub kokosowe będzie w porządku?
Pozdrawiam,
Marta
Mąkę pszenną można zastąpić mąką orkiszową białą (nie za dużo, lepsza będzie orkiszowa razowa), można użyć mąki żytniej białej tj. 720, nie wszystko z niej jednak można zrobić. Mleko migdałowe i kokosowe może być. Pozdrawiam!