Jak zadbać o odporność przed i w trakcie lotu?

0
136

Znasz to? Przylatujesz na wymarzone wakacje i… już po kilku dniach łapie Cię infekcja. Wielu z nas automatycznie obwinia za to samolot: klimatyzację, suche powietrze czy przeciągi. Tymczasem to nie sam lot jest „winowajcą”, a sposób, w jaki organizm reaguje na stres, zmęczenie i zmianę środowiska.

Ostatnio mówiłam o tym na łamach politykazdrowia.com. Jeśli planujesz wyjazd, koniecznie zajrzyj do niego, aby prawidłowo wzmacniać układ odpornościowy przed lotem. Całość dostępna pod linkiem: https://politykazdrowotna.com/artykul/jak-wzmacniac-odpornosc-n2054102

Układ odpornościowy to niezwykle czuły system. Na jego osłabienie wpływają m.in. zmiana rytmu dobowego, niska wilgotność powietrza, ograniczona przestrzeń i brak ruchu. Na szczęście — można się na to dobrze przygotować.

Podróże, nawet te przyjemne, są dla organizmu formą stresu. Samo pakowanie, kontrola bezpieczeństwa, oczekiwanie na lot — wszystko to aktywuje tzw. oś przysadka–podwzgórze–nadnercza i zwiększa wydzielanie kortyzolu. A ten hormon, w nadmiarze, obniża odporność. Dlatego tak ważne jest, by do podróży podejść ze spokojem i potraktować ją jako część przygody, a nie potencjalne zagrożenie.

To, jak się czujesz w samolocie, w dużej mierze zależy od tego, co zrobisz wcześniej. Najważniejsze zasady: wyśpij się — głęboki sen obniża poziom kortyzolu i wzmacnia układ odpornościowy; nawodnij organizm — minimum 30 ml wody na każdy kilogram masy ciała dziennie i dodatkowa szklanka wody na każdą godzinę lotu; ubierz się wygodnie — bawełniane, przewiewne ubrania pomagają utrzymać komfort termiczny; oddychaj przez nos — to naturalny filtr powietrza, który chroni drogi oddechowe.

W samolocie powietrze ma wilgotność na poziomie zaledwie 10–20%, a ciśnienie jest niższe niż na ziemi. To naturalnie obciąża organizm, dlatego warto pić wodę regularnie — najlepiej szklankę co godzinę, małymi łykami. Jeśli możesz, zrób krótką drzemkę — 20 minut tzw. power nap poprawia koncentrację i wspiera odporność. Ruch też ma znaczenie: poruszaj stopami, napinaj łydki, a jeśli możesz — wstań i przejdź się po kabinie. To szczególnie ważne u osób po 40. roku życia, by zmniejszyć ryzyko zakrzepicy. Warto zachować higienę z rozsądkiem: przetrzeć stolik czy ekran chusteczką dezynfekującą, ale bez popadania w przesadę.

Nie ma suplementu, który zastąpi sen, ruch i nawodnienie. Witaminy mogą wspierać odporność, ale nie są „tarczą ochronną”. Wyjątkiem jest witamina D, którą w naszym klimacie warto suplementować przez cały rok.

Pierwsze godziny po przylocie mają znaczenie. Weź prysznic i zmień ubranie — to odświeża i pomaga organizmowi szybciej „przestawić się”. Daj sobie czas na adaptację, zwłaszcza po locie przez kilka stref czasowych. Wyjdź na światło dzienne — ekspozycja na słońce pomaga zsynchronizować zegar biologiczny i łagodzi skutki jet lagu. Jeśli jesteś w grupie ryzyka (np. masz żylaki, nadwagę, jesteś po 40. roku życia), pamiętaj o pończochach uciskowych i profilaktyce przeciwzakrzepowej.

Nie bój się lotu — potraktuj go jak wyzwanie, do którego możesz się przygotować. Stres, odwodnienie i brak snu osłabiają odporność bardziej niż samo powietrze w kabinie. Ruch, nawodnienie, regeneracja i dobre nastawienie — to Twój najlepszy „pakiet ochronny”.

Zadbaj o siebie jeszcze zanim wsiądziesz na pokład — a Twój organizm odwdzięczy się dobrą formą przez całą podróż 

Zachęcam Cię do przeczytania artykułu z moim udziałem, dotyczącego temu tematy, który ukazał się na politykazdrowotna.com . Całość dostępna pod linkiem: https://politykazdrowotna.com/artykul/jak-wzmacniac-odpornosc-n2054102

 

 

 

 

Poprzedni artykułSerena Williams i GLP-1 – wsparcie medycyny czy niebezpieczny trend?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.