
Witajcie kochani. Aby nasz organizm mógł sprawnie funkcjonować, musimy dobrze zacząć dzień. Dlatego przygotowałam dla Was zadanie, które będziemy realizować z samego rana.
Zazwyczaj po przebudzeniu jesteśmy przez dłuższą chwilę jeszcze zaspani. Niektórzy przeciągają się, gimnastykują, otwierają okna, inni biorą orzeźwiający prysznic, żeby do końca otworzyć oczy i w naturalny sposób obudzić swoje ciało. A czy myślimy o tym, aby tak łagodnie i naturalnie obudzić swój… przewód pokarmowy?
Proponuję, abyśmy wykonywali z samego rana proste zadanie dla obudzenia przewodu pokarmowego. Do jego realizacji potrzebujemy tylko:
- szklanki wody,
- (opcjonalnie) soku z ½ cytryny lub 1-2 łyżki octu jabłkowego,
- systematyczności ;).
Czy już domyślacie się, na czym polega zadanie?
Zacznij dzień od szklanki wody
Nasze organizmy w ponad 50% składają się z wody. W ciągu dnia oraz w czasie snu tracimy sporą ilość płynów, dlatego tak ważne jest, abyśmy regularnie uzupełniali ilość wody w organizmie. I o ile w ciągu dnia większość z nas pamięta o piciu około 2l wody, tak z naturalnej przyczyny nie jesteśmy w stanie robić tego w czasie snu.
Jednak to, co możemy zrobić, to wypić szklankę wody od razu po przebudzeniu! Po przespanych 7-8 godzinach w nocy nasze ciała są odwodnione. Dlatego pierwszym produktem, jaki powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi z samego rana jest woda. Nasz organizm oraz nasz przewód pokarmowy potrzebują jej, aby dobrze się obudzić i przygotować na cały intensywny dzień.
Są osoby, które odczuwają fizjologiczną potrzebę napicia się wody od razu po przebudzeniu. Są i tacy, którzy wręcz budzą się w środku nocy, żeby uzupełnić płyny. Stawiają sobie szklankę z wodą na stoliku nocnym, aby w razie potrzeby mieć je pod ręką. To też bardzo dobry nawyk.
Są i takie osoby, które nie odczuwają potrzeby, aby z rana napić się wody. Im szczególnie potrzebne jest wyrobienie tego nawyku. Nie musimy od razu pić dużo. Szklanka wody pita małymi łykami w zupełności wystarczy, aby dostarczyć naszemu organizmowi to, czego potrzebuje. Natomiast jeśli czujemy, że to dla nas za mało, możemy oczywiście napić się więcej ;).
Sięgnij po szklankę ciepłej wody
Ważne, aby woda, którą pijemy z rana nie była zimna, ponieważ może być zbyt drażniąca dla naszego układu pokarmowego. Wypijmy wodę ciepłą lub letnią, w temperaturze naszego ciała. Jeśli nie mamy chorób ani problemów z żołądkiem, warto dodać do swojej szklanki z wodą sok z 1/2 cytryny albo 1-2 łyżki octu jabłkowego. Jeśli jednak te dodatki w jakiś sposób Wam szkodzą, pozostańcie przy samej wodzie.
Dobry początek dnia!
Taka szklanka ciepłej lub letniej wody pita regularnie z samego rana pozwoli nam dobrze zacząć dzień. Po jej wypiciu zachęcam, aby odczekać ok. 15 minut, aż nasz przewód pokarmowy się obudzi. Zdrowym nawykiem jest, aby nie zasiadać do śniadania i kawy od razu i nie przyjmować nic na tzw. „pusty żołądek”.
Wypita z rana woda usprawni nasze procesy trawienne w ciągu dnia. Jednak aby efekt był zauważalny, ważna jest regularność. Dobrze, aby nasze zadanie na marzec weszło do listy porannych rytuałów na cały rok! Z relacji pacjentów wiem, że regularna realizacja tego zadania przychodzi im łatwiej, niż np. ćwiczenia oddechowe czy pamiętanie o wykonywaniu ruchów odciążających klatkę piersiową i miednicę.
Mimo to, może się zdarzyć, szczególnie kiedy jeszcze jesteśmy zaspani, że zapomnimy o wypiciu wody z rana. Wiecie, co może być dobrym przypomnieniem? Spróbujcie postawić na swoim nocnym stoliku szklankę z wodą (może przydać się w nocy), albo nawet pustą szklankę. Będzie Wam przypominać o tym, aby z samego rana napełnić ją świeżą, ciepłą wodą.
Powodzenia,
Doktor Lu 😉
Bądź na bieżąco!